KROKUSY 2017 – NOWA GALERIA

Ponoć było około 60 tysięcy ludzi… byłem i ja! Razem z żoną i naszą podopieczną owieczką „MAŃKĄ”, która chciała zobaczyć góry.

Byliśmy w weekend a dokładnie w sobotę i jakimś cudem udało nam się uniknąć potężnych korków i tłumów które ściągnęły w Tatry. Faktycznie pogoda była piękna i kulminacja krokusów trafiła dokładnie na te dni, są jednak 2 proste sposoby aby trochę tych tłumów uniknąć, nawet w weekend.

Pierwszy to WSTAĆ RANO, wcześnie rano! Jak łatwo się domyślić ludzi jest wtedy zdecydowanie mniej, a światło do zdjęć zdecydowanie lepsze. Jest też niestety minus, krokusy są jeszcze wtedy pozamykane i nie prezentują się tak okazale. Jest to więc dobry czas na znalezienie odpowiedniego kadru na moment kiedy już złapią wymaganą ilość promieni słonecznych i zaczną się otwierać 😉

Jeśli chodzi o drugi sposób to jak większość z Was wie najpopularniejszym miejscem do krokusowych wypadów jest Dolina Chochołowska, a co za tym idzie ściąga ona największe masy turystów, są jednak miejsca prezentujące się równie pięknie (jak nie piękniej :)) na które przybywa zdecydowanie mniej turystów i jest to np. Polana Kalatówki. Dla nie lubiących długich spacerów jest to dobra wiadomość, bo na polanę można dojść w niecałą godzinę, a korzystając z busa z Kuźnic może być jeszcze krócej 🙂 Oczywiście sam nigdy nie korzystałem i raczej nie skorzystam bo nie po to się idzie w góry. Jeśli jednak ktoś ma taką potrzebę to może warto wziąć pod uwagę taką możliwość.

Cała krokusowa galeria znajduje się tutaj: www.rzepkaphoto.pl/portfolio-item/krokusy-2017/

A dla zainteresowanych o co chodzi z owcą zapraszam tutaj: mania.com.pl/mania/owieczka-na-kalatowkach/

 

 

, , ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *