17 stycznia, 2019 Rzepka

DZIEŃ MAGII CZYLI… NATO DAYS OSTRAVA 2018

To, że pokazy lotnicze są nieprzewidywalne przekonałem się już wiele razy ale takiej niespodzianki jaką sprawiła nam matka natura na ostatniej edycji NATO Days nie spodziewałem się nawet w snach. To było 20 minut totalnej magii na, którą czekałem ładnych parę lat!

15 września 2018 pierwszy dzień pokazów, choć dla mnie już drugi bo 2 dni wcześniej pojawiłem się na treningach, które zakończył pokaz naszego F-16, dziś to on otwiera pokazową listę.
Sobotni poranek to dzień jak co dzień, dobre prognozy zapowiadają słoneczną pogodę na cały dzień, w piątek padało więc z niemal z automatu pojawia się myśl – nadzieja „może jakieś oderwania się pojawią”. Jak zwykle z małym spóźnieniem docieramy na parking przy lotnisku, przed nami 3 kilometry marszu, zanim dotrzemy na naszą fotomiejscówkę upłynie kilkadziesiąt minut, więc dreptamy bo czas goni… Zgodnie z programem wszytko powinno się zacząć o godzinie 9.30!
Pozostało nam 5 minut, mijamy pierwszych ludzi idących w przeciwną stronę, to dobry znak! Oznacza, że jesteśmy już całkiem blisko, jeszcze tylko przejście przez małą zalesioną dolinkę i będziemy mieli czyste pole. Jak w szwajcarskim zegarku,  godzina 9.30 a w powietrzu już słychać charakterystyczny huk silnika odrzutowego, a my nadal nie dotarliśmy na docelowe miejsce! Teraz nie ma już czasu i musimy focić z miejsca do którego dotarliśmy bo nasz polski F-16 Tiger Demo Team z Zippitym za sterami właśnie pojawił się w powietrzu. Jak dobrze, że udało nam się ominąć zasłaniające cały widok drzewa. Zgodnie z prognozami mamy ładną słoneczną pogodę trochę chmurek i… delikatna mgiełka.

Zaczynamy!

F-16 Tiger Demo Team

Nad linią drzew właśnie pojawia się dobrze znana miłośnikom lotnictwa sylwetka naszego Jastrzębia i już pierwszy przelot dostarcza kilku informacji, pierwsza jest taka, że stoimy pod słońce a więc zapowiada się to co lubię najbardziej czyli zdjęcia na kontrze! Niekoniecznie jest to dobra informacja ze względu na sprzęt, bo testy mówią że moja Sigma 150-600S podobno słabo sobie radzi w takich warunkach ale… Zobaczymy 🙂 Ja w każdym razie się cieszę. Druga informacja pojawia się równocześnie z w pierwszym ostrym zakrętem wykonanym przez pilota, przy którym pięknie na całej powierzchni pojawia się wieeeeeelkie oderwanie! Tak, tak, tak!
To jest ta chwila na którą czeka się na każdych pokazach lotniczych. Zjawisko, które zawsze wygląda mega ciekawie i oczywiście dodaje sporo uroku zdjęciom. To jednak była dopiero zapowiedź tego co zobaczyliśmy kilka sekund później… Zippity odlatuje w kierunku słońca wykonuje kolejny zakręt, a z nim powstaje oczywiście kolejne  mega oderwanie ale tym razem podświetlone promieniami słońca co musi w efekcie dać wyjątkowo rzadkie i wyjątkowo widowiskowe zjawisko iryzacji! A gdyby komuś jeszcze było mało to pojawiły się jeszcze flary, to się nazywa ku-mu-la-cja! (Iryzacja to właśnie to zjawisko dzięki któremu powstają tęczowe barwy na poniższych zdjęciach.)

Tysiące barw F-16!

Ku-mu-la-cja!

W powietrzu jest tyle akcji, że nie ma czasu nawet sprawdzić czy aparat jest dobrze ustawiony, trudno… Niech się dzieje wola nieba 🙂 Sytuacja jest tak niepowtarzalna, że szkoda czasu na przeglądanie zdjęć na ekranie. Jeszcze kilka manewrów i czas na low speed pass po którym z naszego „efa” zwykle wysypuje się pióropusz flar, tak było i tym razem, niestety z miejsca w którym staliśmy było za daleko na zrobienie fajnego zdjęcia ale czuję że przy tym co się działo wcześniej byłoby mało widowiskowe. Przeczucia się potwierdziły w momencie lądowania kiedy wreszcie było trochę czasu by zerknąć na ekran wyświetlacza… jest dobrze a może nawet bardzo dobrze! Nie ma jednak zbyt wiele czasu na przeglądanie bo już w powietrze wzbija się hiszpański Eurofighter Typhoon!

Mega oderwania Eurofightera!

Teraz już nie zastanawiamy się czy będą oderwania bo będą na pewno, ale jak bardzo widowiskowe… ze względu na swoją konstrukcję Eurofighter ma szczególnie dobre predyspozycje do tworzenia się oderwań.
Zgodnie z oczekiwaniami już pierwszy zakręt dał sygnał do tego, że będzie się działo. A dzieje się pięknie, każdy zakręt kończy się gigantyczną wstęgą pary wodnej, która podświetlona promieniami porannego słońca mieni się na dziesiątki różnych kolorów, tworząc przy tym spektakularną grę świateł i cieni!
Jak dobrze, że huk silników zagłuszał moje wyrazy ekscytacji tym co działo się w powietrzu, bo dla normalnego człowieka pokaz mógł wyglądać całkiem zwyczajnie, ale nie dla lotniczego świra! 🙂
To było 20 minut magii na którą czekałem parę ładnych lat, myślę że to były warunki niemal w 100% idealne i być może dobrze, że nie zdarzają się zbyt często.

Hiszpańskie Eurofighter Typhoon oraz gra świateł i cieni!

Hiszpańskie Eurofighter Typhoon oraz gra świateł i cieni!

Oderwania w locie na plecach? Tego dnia wszystko było możliwe!

Po wylądowaniu „Jurka” czekała nas dość długa 2-godzinna przerwa w pokazach. Po niej jako pierwszy pojawił się kolejny, tym razem belgijski F-16 z Vadorem za sterami. Podobnie jak wcześniej pierwsze zakręty dostarczyły nam już pierwszą informację… Magiczne poranne warunki już się skończyły i niestety razem z nimi i oderwania. Przynajmniej na takim poziomie jak wcześniej, bo zdarzały a właściwie zdarzył się moment, w którym ponownie mogliśmy podziwiać zjawisko iryzacji. Choć nadal warunki do fotografowania były całkiem dobre to poranne klimaty zdecydowanie odeszły w zapomnienie.

„Vador” i jego tęcza!

Na szczęście przed nami zostało jeszcze całkiem sporo punktów programu, więc nie sposób było się nudzić w pozostałej części dnia zwłaszcza, że z pomocą przyszło słońce z pięknym światełkiem! 🙂

Rafale pełen blasku 🙂

Angielski Eurofighter i jego gazy wylotowe w pięknym światełku!

Ciągle zastanawiam się czy to czasem nie były najlepsze pokazy na jakich byłem… Ze względu właśnie na te 20 minut porannej magii. Choć sam program nie należał do najbogatszych to przywieziony materiał myślę, że na długo zagości w moich najlepszych zdjęciach lotniczych 🙂 Oczywiście z nadzieją, że te naj, naj, najlepsze zdjęcie dopiero przede mną!

Pełną galerie z NATO Days 2018 znajdziecie w linku poniżej!

GALERIA – NATO Days 2018
, , , , , , ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *